Z historii ambitnego gangstera robiącego doktorat z filozofii można było wycisnąć mnóstwo inteligentnych gagów – pokazać choćby jak filozoficzna wiedza przydaje mu się w gangsterce.
przeczytaj recenzję
W nowej wersji filmu nie tyle w oczy, ile w tyłek rzuca się czas seansu. W filmie znalazło się ponad 50 minut nowego materiału, które przedłużają całość do ponad 3 godzin.
przeczytaj recenzję
Romanek zrobił film, grając na przyzwyczajeniach widza. Pokazał nam historię, którą klasyfikujemy natychmiast jako thriller o obsesyjnym świrze.
przeczytaj recenzję
Dostaliśmy wprawdzie pięknie nakręconą i ładnie zagraną, ale zaskakująco pozbawioną ciężaru opowieść. Na końcu „Drogi do zatracenia” okazało się, że podróż nie była warta włożonego wysiłku.
przeczytaj recenzję